piątek, 23 lutego 2018

"Gdy nadejdzie pora, aby się pożegnać , będę na to przygotowana" - " Greckie wakacje" Alyson Noel

            Na samym początku chcę Was przeprosić, że nie ma postów, ale na samym końcu wszystko będzie wytłumaczone.
           No to zaczynamy ! Tą książkę dostałam od mojej kochanej przyjaciółki na urodziny ! Bardzo spodobało mi się to dzieło. Co prawda mamy ferie, a ja tu już o wakacjach, ale to bardzo szybko minie. I naprawdę można dużo robić podczas wakacji.

       
     " Colbie Cavendish zrywa z wizerunkiem kujonki, zrywa także kontakty ze swoją dotychczasową przyjaciółką. Niecierpliwie czeka na najbardziej ekscytujące lato w swoim życiu, mając nadzieję na niekończące się pasmo szalonych imprez i randki ze szkolnym przystojniakiem. Te wspaniałe plany krzyżują jednak rodzice, którzy postanawiają się rozstać i dlatego posyłają córkę na całe wakacje do Grecji, do zwariowanej ciotki..." 
         Na okładce widzimy prawdopodobnie główną bohaterkę całej tej historii, czyli Colbie. Dziewczyna bardzo marudna.. Bardzo mnie denerwowała tym, a bo to mi się nie podoba, bo to chciałąm robić. Jejku jak tak można? Rozumiem uzależnienie od Internetu no, ale bez przesady! Zamiast pozwiedzać to ona w kafejce internetowej siedziała. Dopiero, gdy poznała Janisa to się uspokoiła i wtedy czytałam w spokoju !
       A Wy co sądzicie na temat tej książki ? Czytaliście, czy zamierzacie przeczytać? 


 No to teraz należa się wyjaśnienia. Niestety muszę sobie zrobić przerwę w blogowaniu. Od dwóch do trzech tygodni może zdarzyć się nawet trochę więcej. Niestety przez ferie nic nie dotknęłam książek, a mam trochę do nauki. Do tego na razie nie mam weny do książek, nie umiem się na niczym skupić, co jest wokół. Więc na razie po prostu muszę zaprzestać, bo nie chcę nic na siłe, a tez nie chcę Was niczym tutaj zanudzać! Oraz chcę przeprosić osoby z Facebooka za to, że nie daje obserwacji lub komentarzy skoro od Was dostałam. Obiecuje, że po przerwie to wszystko się zmieni, ale naprawdę teraz staram się posiedzieć nad nauka ! 


          

1 komentarz:

" Nieważne jak mocno bijesz (...) liczy się to, ile potrafisz znieść i dalej iść do przodu. Tak właśnie się zwycięża." - " DZIEWCZYNY NIE biją" T. S. EASTON

                      Czy kobiety mogą trenować boks, czy raczej to zadanie mężczyzn? Powiem tylko tyle, że jako nastolatka, która sama uwi...