Na zdjęciu ukazana jest wersja kieszonkowa tego dzieła. Powieść bardzo szybko się czyta i łatwo ją zrozumieć.Na okładce prawdopodobnie są ukazani główni bohaterowie z wyobrażeń Sparksa. Natomiast z tyłu nie jest nic ukazane oprócz opisu książki.
Bardzo przywiązałam się do głównej bohaterki Jamie Sullivan. Dziewczyna bardzo religijna, cicha i zawsze radosna, ale miała powód, którego nikomu nie mówiła.
Dlaczego nie polubiłam Landona Cartera? Zacznijmy od tego, że nie lubię zadufanych w sobie chłopaków sądzę , że to nie w porządku śmiać się z kogoś bo jest inny. Ta postać zmieniła się dopiero, gdy nie miał z kim iść na bal ... Chociaż do jego całkowitej zmiany dużo pozostało.
Moje zakończenie podczas filmu i książki było takie samo, na obu się popłakałam. Jednak różnił się wieloma elementami oprócz głównego wątku. A wy co sądzicie o tej książce? Czytaliście,czy zamierzacie przeczytać?
Nicholas Sparks <3 Uwielbiam tego autora, jego książki są genialne, mam w domu prawie wszystkie jego dzieła ;) oczywiście "Jesianna miłość " nie stanowi wyjątku, to chyba jego najlepsza książka :) film też przepiękny!
OdpowiedzUsuńFilm jest zjawiskowy! <3
OdpowiedzUsuńKsiążki jeszcze nie czytałam.
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Ja bardzo lubię książki Sparksa, chociaż denerwuje mnie, że u niego tak wolno rozkręca się akcja. Ale warto dać szansę temu autorowi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl
Jak to ze Sparksem często bywa - najpierw widziałam film daaawno temu i bardzo mi się spodobał. Z resztą wtedy każda nastolatka się nim zachwycała :) PO latach sięgnęłam po książkę i niestety ale byłam bardzo rozczarowana, ale u mnie tak to już ze Sparksem jest. Bardzo lubię jego książki ale o dziwo ekranizacje jego powieści zawsze wydają mi sie odrobinkę lepsze - scenarzyści potrafią zdziałać cuda.
OdpowiedzUsuńMuszę obejrzeć film!
OdpowiedzUsuńKsiążkę już zapisałam, żeby kupić!
https://martini2000.blogspot.com/
Jeju, pokochałam tę księżkę, jeszcze będąc w podstawówce <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową recenzję : https://karolinaiwaniec.blogspot.com
Nie lubię za bardzo romansideł..
OdpowiedzUsuń